Grzane wino z pomarańczą

 

Grzane wino z pomarańcząW mieście trudno jest mi znaleźć plusy zimy (co innego, kiedy mieszkałam na wsi). Śnieg szybko się brudzi i daleko mu do prawdziwej bieli, poranki wiążą się z odśnieżaniem samochodu i walczeniem z jego zamarzniętymi drzwiami, ewentualnie z marznięciem na przystanku autobusowym. Zero zimowego romantyzmu. Ale… mam jeden sposób na złamanie miejsko-zimowego pesymizmu. Są nim grzańce. Mam tu na myśli zarówno grzane piwo, jak i grzane wino. I trudno mi zdecydować, które wolę bardziej. Ciepły koc, grzane wino i wszystko staje się bardziej znośne.

 

Grzane wino z pomarańczą – składniki

– butelka czerwonego wina – u mnie zawsze wytrawne ewentualnie półwytrawne
– 2 pomarańcze
– kilka ziaren kardamonu lub szczypta mielonego
– kora cynamonu lub około łyżeczki mielonego
– skórka starta z jednej, sparzonej cytryny
– kilkanaście goździków
– 3-2 łyżki miodu (jeśli używacie wina słodkiego, miód możecie pominąć)

Grzane wino z pomarańczą – przygotowanie:

Pomarańczę dokładnie szorujemy, sparzamy wrzątkiem i kroimy na kawałki.

Wino przelewamy do garnka i dodajemy wszystkie składniki, wraz z pomarańczą.

Ustawiamy na małym ogniu i podgrzewamy mieszając, aby miód się rozpuścił.

Nie dopuszczamy do zagotowania wina.

Następnie grzane wino rozlewamy do szklanek, kubków czy czegokolwiek, przecedzając je przez sitko.

Smacznego!!

Grzane wino z pomarańczą

6 Comments

  1. Anonimowy

    Zima nie daje za wygraną, mają być jeszcze mrozy do -15 stopni! Taki grzaniec to lekarstwo dla ciała i duszy.

  2. Nooo! Dobre na zimę.Dobre na chandrę. Ale czy pomoże na chandrę zimą??!!!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *